Zawsze byłem pod wrażeniem wystroju wnętrz miejsc takich jak Foton, Aura, Taka Tajka czy Le Braci, jednak dopiero po krótkim researchu w internecie zdałem sobie sprawę, że wszystkie zostały zaprojektowane przez tego samego architekta – Kacpra Gronkiewicza. Ponieważ to ja wybierałem zwycięzcę w kategorii Najlepszy Design w tegorocznych nagrodach Best of Warsaw, postanowiłem się z nim skontaktować. Nasza krótka wymiana wiadomości doprowadziła do rozmowy przy jednym z jego najnowszych projektów – Manna 2.
Podczas porannego espresso nasza rozmowa toczyła się naturalnie, jakbyśmy byli starymi znajomymi, którzy dawno się nie widzieli. Rozmawialiśmy o drodze Kacpra – od jego wczesnych lat, przez wyboistą drogę, aż po miejsce, w którym znajduje się dzisiaj. Jego mama była architektką, on sam jednak początkowo marzył o malarstwie. Dopiero lektura książki Antoine’a de Saint-Exupéry’ego zainspirowała go do odkrycia architektury na własnych zasadach. Jego ścieżka była jednak nietypowa – przez cztery lata był dominikaninem, studiował filozofię, aż w końcu skupił się na twórczym rozwoju, łączącym jego racjonalność z ogromną wrażliwością. To podejście jest wyraźnie widoczne w projektowanych przez niego wnętrzach – w jednych z najbardziej charakterystycznych restauracji i barów w Warszawie.
Pierwszym poważnym projektem Kacpra było sporządzenie planów technicznych dla Hotelu Europejskiego – zadanie o tyle trudne, że po II wojnie światowej budynek przypominał rozsypaną układankę. To właśnie wtedy Kacper poznał Adama Gesslera, legendarnego restauratora i twórcę Przekąski Zakąski, który to później zaprosił go do pracy nad projektem U Kucharzy. Wizja Gesslera, zakładająca stworzenie jednej z pierwszych otwartych kuchni w Warszawie, miała kluczowe znaczenie dla dalszej kariery Kacpra i ukształtowała jego przyszłość w projektowaniu wnętrz gastronomicznych.
Jego wszechstronność, otwartość i refleksyjne podejście do życia sprawiają, że każdy projekt jest wyjątkowy i przesiąknięty jego energią. Przyznaje, że jednym z największych wyzwań jest łączenie estetyki i funkcjonalności. Praca w dużej pracowni architektonicznej Grupa5 pomogła mu rozwinąć skrzydła, jednak szybko zrozumiał, że bycie architektem w Warszawie to często poświęcanie 95% czasu zarządzaniu projektami – nie twórczemu procesowi. To właśnie restauracje stały się jego głównym polem działania – w ich przypadku forma może dominować nad funkcją, dając większą swobodę w kreowaniu przestrzeni, które oddziałują na zmysły.
Kacper zaczął opowiadać o szczegółach wnętrza Manny 2, dzieląc się ze mną detalami, których wcześniej nie dostrzegałem. Wskazał na sąsiedni stół – jego przypominający muszlę kształt pozwala na łączenie kilku stolików, gdy gośćmi są nieco większe grupy. Opowiadał również o wyjątkowych korkowych podkładkach pod szklanki i kieliszki, które zostały zatopione w żywicy, tworząc tym samym organiczny, przypominający skórę żyrafy wzór – coś, co przykuło moją uwagę i zaintrygowało, jednak nie zastanawiałem się wcześniej, w jaki sposób powstało.
Kacper podkreślił także znaczenie brandingu w projektowaniu restauracji, który uważa za szczególnie istotny i fascynujący aspekt swojej pracy. Koncepcja Manny inspirowana była biblijną historią o nadprzyrodzonym pokarmie, którym Bóg karmił Izraelitów podczas ich 40-letniej wędrówki przez pustynię. Słowo „manna” w języku hebrajskim oznacza „Co to jest?”, a w tekstach religijnych nazywana jest również „chlebem z nieba” i „pokarmem duchowym”. Ta idea wpłynęła na dobór kolorów – ciepłe, pustynne, piaskowe barwy przeplatają się z chłodnymi, niebieskimi akcentami, których zadaniem jest przywoływanie skojarzeń z oazą.
Przechadzając się po wnętrzu, zapytałem o jego unikalne, barwne ozdoby ścienne. Wyjaśnił, że organiczne kształty i intensywne kolory czerpią inspirację z twórczości Marii Jaremy i Cezarego Poniatowskiego – to ukłon w stronę jego głębokiego zamiłowania do barw i kompozycji.
Pod koniec rozmowy poruszyliśmy temat obecnych trendów w projektowaniu restauracji. Kacper, jako architekt, dostrzega zmieniające się potrzeby rynku. Wskazał na rosnącą popularność unikalnych, kolekcjonerskich mebli i rezygnację z katalogowych rozwiązań na rzecz elementów vintage, współczesnej sztuki, ceramiki czy tkanin. Ludzie szukają większej więzi z przedmiotami, które ich otaczają. Coraz większą rolę odgrywają także przyjemne w dotyku materiały, które mają dawać poczucie bezpieczeństwa i być zwyczajnie komfortowe. Kacper zauważył również, że storytelling w designie staje się kluczowy – czy to poprzez zastosowanie innowacyjnych surowców, czy poprzez warstwowe budowanie tożsamości wizualnej przestrzeni.
W świecie rosnącej konkurencji właściciele restauracji odczuwają coraz większą presję, by wyróżniać się na tle innych. Chcą być widoczni, zapraszać artystów do współpracy i podejmować odważne decyzje wnętrzarskie. Projektowanie wnętrz staje się jednym z kluczowych narzędzi w realizacji tych ambicji. „To coś, o czym moi klienci stale mi przypominają” – podsumował Kacper.
Spotkanie z nim było prawdziwą inspiracją – pozwoliło mi dostrzec, jak wiele przemyśleń kryje się za każdym z jego projektów. Praca Kacpra – tegorocznego laureata nagrody za Najlepszy Design – jest przypomnieniem, by bardziej świadomie spoglądać na przestrzenie, które nas otaczają. Następnym razem, gdy będąc w restauracji i zabraknie Wam tematów do rozmów – rozejrzyjcie się wokół. W designie kryje się historia, którą warto odkryć. (KD)